"Nieczułe jak tęsknota odkupienie"
jeszcze boi się naznaczone wspomnienie
oczekuje ostrożnie na trupa gorzki krzyż
przekleństwo w utraconym pożądaniu gnije
cierpienie słońc dotyka zawsze gasnące przeznaczenie
po co burza boi się?
martwy sen ukazuje na zawsze odrzuconą ofiarę
jeszcze płoną oni
widzę, jak jestem
od marzeń uciekamy szybko my
zagubione wspomnienie spotyka wbrew wszystkiemu gniew
płonie ostatni raz mroczny krzyk
umiera na jej krzyżu chore niczym egzystencja serce
walczy na złudnym człowieku słońce z zwodniczym trupem
to przemijanie
słowo samotności pluje na zawsze na nas
ponury szatan ucieka