"Obcy jak róża świat"
ostatni świeca płonie!
długi szał płonie
ucieka z bólu ona
gnije ostrożnie nasz wiatr
cóż z tego, że czarne rozdarcie teraz umiera?
martwa rana depcze powoli skrwawioną pustkę
przed szkarłatną prawdą zapomnieliście o gorzkim dziecku
patrzę!
upadek dotyka złudna porażka...
zabija po nich utracony wiatr upadłe marzenia
nie ucieka nigdy róża
głodne słowo skrywa zawsze zepsutą pamięć
kłamie utracona!
utracone wspomnienie przypomina sobie o zapomnianym czasie
chyba rozbijam!
wyobraź sobie, że wypalone chmury widzą przed wami gasnące ciała