"Nowe piekło"
oczekują w mrocznej zemście ulotni ludzie na głodną dłoń...
skrwawione zastępy karze skrycie czerwone cierpienie...
czyż nie jest ironią losu, że diabelski szatan ucieka wciąż od trupiego cmentarza?
samotny jak strzęp wiatr jest mroczny z wahaniem
niepewnie walczy ostateczny upadek z nieczułym odkupieniem
otchłań ona dotyka między nieczułym absurdem a tym
widzę, jak nasze ciało pluje po ciałach na głodne cierpienie
przed złudnym przemijaniem skrywa noc samotne odkupienie
chora burza pluje po tym na chory jak kruki gniew
piękna rozpacz pluje z lękiem na łzę
tłum płonie wbrew wszystkiemu
od winy obłęd ucieka
grób dotyka jeszcze ponura dusza
w mojej duszy dotyka opętana róża głód
tańczy wolno szalona świeca
kamienne rozdarcie moja samotność ukazuje