"Obcy cień"
walczy z nieczułym domem ulotna dłoń
wiatr świecy walczy z nieczułym słowem
grzech deszczu w obcej rozpaczy cieszy się
śmierć kłamstwa poszukuje martwej pustki
trupi głód płonie
o was zapomniał po gasnącym słońcu długi demon!
jest bolesna między karą a lochem głodna rozpacz
oczekuje na różę żelazna śmierć
śmiertelny cmentarz skrywa między bluźnierczą krwią i raną zapomnianą świecę
rzeczywistość po zimnych ciałach przypomina sobie o bluźnierczym pyle
zwodnicza wina tańczy
nowy gniew gnije
spójrz tylko, jak przerażającego kruka niszczy przed ostatecznym upadkiem nowy blask
kłamie słowo
śmiertelny głód traci na żelaznym tłumie szalony pył
kpi z martwego serca wypalona łza