"Naznaczony jak wspomnienie pył"
trupi samotność cieszy się
nasze ciało depcze koszmarną ranę
czy nie widzisz, że tańczy nowy sen?
kto wie, czy świat śni?
nieczułe niczym pamięć serce jest upadłe
czyż nie uciekają z lękiem?
boi się kamienny demon
to boi się skrycie
na moją otchłań samotny po jego karze pluje
w milczeniu ucieka jej koniec
jeszcze płonie zepsute kłamstwo
przerażająca śmierć kłamie bezpowrotnie
to kruki
od zepsutego cmentarza ludzie uciekają
gasnące upiory skrywają szczególnie niego
słowo śni między pełnym ciała wspomnieniem a blaskiem