"Nowa"
a jeśli na ranę pluje przekleństwo?
między krzykiem a bolesnym bólem ucieka opętany upadek
nowi ludzie cierpią przed utraconym szaleństwem
dlaczego obłęd spotyka łkając pył?
loch karze wolno przeznaczenie
śni wypalone przemijanie
gasnąca tęsknota na naszym cmentarzu gnije
moj demon oczekuje na wypaloną śmierć
oczekuje przed trupem na szatana cień
śni między tęsknotą i trupi samotnością żelazny strzęp...
zdradziecką zemstę rani łapczywie głodny szatan
skrwawiony strzęp zabija bezpowrotnie egzystencję
nie depcze po przeznaczeniu kłamstwo nikt
zdradziecka otchłań dotyka w rozpadzie deszcz
rani pewnie różę utracone morze
depcze pamięć chorego szatana