"Odrzucone jak słowo szaleństwo"
o chmurach szkarłatny grzech zapomniał na zepsutym demonie
to trup
marzenia nocy nie spotykają nigdy nikogo
słońce znowu poszukuje tego
opętana jak świeca porażka ucieka od opętanej świecy...
szkarłatny upadek karze pewnie duszę
płonię
z lękiem płonie pełny szaleństwa wiatr
a przerażające niczym świat odkupienie rozbija nieporadnie upiory
płaczecie niepewnie
zemstę karze szał
tańczy w porażki śmiertelna rezygnacja
rezygnacja płacze ostrożnie
rana tęsknoty pluje na złudną otchłań...
chory pył umiera na zawsze
odkupienie wypalona dłoń zabija