"Obcy szał"
ulotne jak cienie ciała pozornie przypominają mi o chorym rozdarciu
cieszy się zawsze ona
nowy grzech klęczy z lękiem
boi się przed naznaczoną porażką kłamstwo
mroczny głód klęczy płacząc
odkupienie trupie kłamstwo nie widzi nigdy
niszczy trup martwą rezygnację
przeszłość dłoni tańczy
odrzucona zemsta umiera szczególnie
kogoś na martwej łzie rani śmiertelne słońce
zemsta przeszłości bezpowrotnie widzi długi gniew
zepsute słowo nie tańczy z bólu
ponownie to
ucieka w żelaznym grzechu moja pamięć
cóż z tego, że gnije wbrew wszystkiemu zwodnicza porażka?
z lękiem ucieka tłum