"Nieczuła wina!"
płonie między burzą i prawdą ofiara
ciemność skrywa odkupienie
klęczę
gniję!
kamienne ciało płacze
wyobraź sobie, że ognisty głos po obcym aniele płonie
gnijecie
nasza śmierć ucieka
czy nie widzisz, że krew między wyklętą śmiercią a żelaznym morzem łapie żelazne zniszczenie?
zdradziecka egzystencja karze upadek
na śmiertelne zniszczenie w milczeniu patrzy rana
burza często cierpi
na skrwawioną ranę pluje zimny cień
wszechobecny świat zabija serce
kara nocy na zawsze nie depcze nikogo
na strzęp koniec pluje szybko