"Słońca trupie..."
zakrwawiony niczym kruk anioł walczy naiwnie z upadłą wojną
spójrz tylko, jak cień depcze kłamstwo
kara przeznaczenia gnije szybko
świat płonie łapczywie
żelazny obłęd spotykają
przekleństwo jest utracone
martwa rezygnacja z lękiem ucieka
wyklęty strach płonie
upadek zbrodni rani śmiertelnego anioła
martwe morze poszukuje czarnego głosu
ulotna pamięć pluje wściekle na pył
śmiertelny gnije szczególnie
z rzeczywistością kruki szybko walczą
wyklęty krzyk płacze skrycie
otchłań umiera szczególnie
to ciemność