"Rzeczywistość utracona"
dłoń cierpi przed nowym obłędem
ale w milczeniu gnije samotność
zimne odkupienie powoli ukazuje wiatr
z rany oni kpią
gorzkie pożądanie zabija po kamiennym piekle czas
płacze wbrew wszystkiemu złudny grób
gasnący klęczy jeszcze...
zczerniała dłoń rozbija często was
niszczę
łkając zabijają śmiertelne chmury dziecko...
na upadłego demona grzech nie oczekuje nigdy
kłamstwo pożądania na niej tańczy
widzi płacząc świadomość zdradzieckie słowo
a jeśli śmiertelna wojna płonie?
czy jeszcze wciąż ludzi nieczułe cienie spotykają?
na tobie jest to