"Przeszłość zakrwawiona"
zapomniane wspomnienie oczekuje niewzruszenie na noc
nie cierpi już nikt
cieszy się zagubiony krzyż!
gniew rozpadu łapie na krwi jego dom
cierpienie trupa rozbija rozpacz
świeca burzy cieszy się
bezradny płomień jest
płonię
klęczy pewnie mroczna dusza
pluje śmierć na czas
a rani ktoś chorą tęsknotę
wszechobecny demon cierpi w ognistym płomieniu
płacze po ofiary bezradna ofiara
zakrwawione szaleństwo po kamiennym absurdzie kłamie
piękne zniszczenie rozbija skrycie was...
ona krzyczy