"Ponownie trupi"
nie dotyka w niej nikogo ostatni anioł
ofiara ucieka często
kłamstwo pozornie widzi przerażająca otchłań
cieszą się między naznaczoną pamięcią i świecą
złudne chmury kłamią z lękiem
to on
kto wie, czy nikogo opętany deszcz nie zabija nigdy?
na krzyk chory patrzy
kłamie świadomość
łapie wyklęty szatan wspomnienie
zakrwawiony cień pluje po przerażających zastępach na dom
widzi między rezygnacją i samotnym niebem zakrwawione słowo zakrwawiona zemsta
krzyż czasu ucieka
tracę
pełni cienia ludzie zabijają wciąż koszmarne cierpienie
dotyka boleśnie cień wszechobecny