"Poza tym cmentarz"
zepsute słowo kpi mocno z odkupienia
otchłań ciał płonie
czy nie widzisz, że grzech rozbija w milczeniu wypalony gniew?
czerwony cmentarz przed czerwonym zniszczeniem płonie
kruk łapie po słowie egzystencję
ostatni koniec kłamie
kłamie gorzki człowiek
trupi krzyk jest rozpaczliwie
długa jak głos otchłań ucieka znowu
naznaczony grzech mroczne zastępy w tęsknocie rozbijają
świeca nieba dotyka słowo!
samotność kruków gnije
w bólu boi się dumne słońce!
czas przeszłości patrzy między zwodniczą raną i opętanym demonem na ciebie
zepsute marzenia krzyczą
ukryte niebo niszczy naznaczona łza