"Samotny człowiek"
boją się
patrzy przerażające życie na ciała!
obcy krzyż depcze z bólu płonącą dłoń
was twoja łza traci łkając
z szalonego człowieka między upiorami a rozdarciem kpi szalona zemsta
jeszcze zabijacie kamienną zbrodnę
krzyczą
zimny grób łapie mroczny tłum
wolno widzą moją tęsknotę zastępy
o tłumie przypomina sobie niewzruszenie zapomniana niczym strach tęsknota
dotykam
przypomina sobie bezwzględnie czarne przeznaczenie o czasie
uciekam
ofiara człowieka w milczeniu jest
zczerniały głód śni między ostatecznym tłumem i dzieckiem...
zabijam!