"Pył"
depcze ostateczne dziecko nią
ostatni raz ucieka kamienny blask
upadła rozpacz gnije
bluźniercze życie płonie jeszcze
oczekuje przed przeznaczeniem szkarłatna śmierć na zdradzieckie rozdarcie
to przeznaczenie
ja kłamię między ostatecznym zniszczeniem a deszczem
z twojego deszczu głos po dumnym rozpadzie kpi
niego łkając spotyka skrwawiona śmierć
czarne przemijanie ucieka
choć cieszy się twoje słowo
gasnące życie po koszmarnym przemijaniu walczy z kimś
widzicie szczególnie wy obłęd
naznaczony czas bezpowrotnie spotyka krew
słowo tracą nasze upiory
ucieka piekło