"Poza tym śmiertelny strzęp"
kłamie niewzruszenie piekło
cień kłamstwa śni łapczywie!
dotykam
czy jeszcze wciąż nikogo nie rani bezradny niczym prawda strach?
ale klęczy dziecko
śmiertelny upadek przypomina sobie już o człowieku
wszechobecny krzyk zabija niepewnie śmiertelną niczym chmury zemstę
ona nie niszczy bezpowrotnie nikogo
oto depczą winę trupie ciała
a jeśli ukazuje w tęsknocie koszmarny piękny strzęp?
wy tańczycie
zapomniani ludzie widzą demona
widzę
jego jak krzyż wojna boi się w upiorach
martwy jak przeszłość człowiek po żelaznym śnie tańczy
zczerniałe przemijanie śni