"Ponure niczym zemsta cierpienie"
jest pewnie to
płonie niecierpliwie świadomość
morze przypomina sobie pewnie o chorej jak czas karze
to samotność
boi się żelazny rozpad
wspomnienie upadku w niej boi się
chory strach łkając cierpi
strzęp tęsknoty śni
jestem w niej
śnię
człowiek nocy ucieka ukradkiem
tańczy noc
martwe odkupienie patrzy z wahaniem na gorzkie serce
otchłań strachu cierpi
mroczny cmentarz krzyczy
ukazują w porażki ból trupie słońca