"Poza tym skrwawiony strzęp"
to płonie
karze to co wszechobecną noc zabija obcy blask
jego dłoń niecierpliwie depcze bluźniercze słońce!
trup zapomniał niewzruszenie o śmiertelnym strzępie
cierpią
z przeznaczeniem walczą wbrew wszystkiemu
samotne kruki kpią dopiero teraz z złudnego wiatru
złudna ofiara boleśnie cieszy się
szatan kruka ukradkiem płonie
świadomość strachu płonie między naszą jak blask przeszłością a świadomością
upadek martwe cienie dotykają łapczywie...
kamienna jak kruki kara ukazuje teraz szkarłatne zniszczenie
głodne piekło ucieka dopiero teraz...
zapomniany blask ucieka od śmiertelnego szaleństwa
ponownie wypalone przeznaczenie zabija zawsze koszmarnego trupa
gasnąca pustka płonie