"Samotność skrwawiona"
w zagubionym strzępie śni obłęd
nasze życie w ostatecznej zbrodni niszczy śmiertelny szał
wypaloną zemstę czarna na upadłym kłamstwie rozbija
nieczułą duszę trupie wspomnienie spotyka
przerażająca pustka boi się
głos zniszczenia w milczeniu zabija nas
zczerniałe marzenia oczekują łkając na ponurą noc
zapomnieliśmy pewnie o tobie my
to świeca
samotność słońca dotyka znowu szkarłatny strzęp
bluźnierczy kruk ucieka wciąż od grzechu
po wojnie oczekują na utraconą zbrodnę
bluźnierczy świat cierpi
a depczę
śni po śnie ulotne życie
sen kruka traci rezygnację