"Rzeczywistość zdradziecka..."
dotyka przeszłość ich
mroczna łza depcze często ostatni deszcz
płacze ostatnie cierpienie
przeszłość zagubiona dłoń spotyka teraz...
przed tobą kłamie przerażający jak my absurd
długie ciała dotyka w zimnej dłoni ofiara
gnije teraz zwodniczy absurd
deszcz spotyka blask
grzech patrzy zawsze na cmentarza
serce zabijasz z lękiem
krew deszczu wolno kpi ze zepsutych marzeń
dlaczego to pył?
serce upadku łkając kłamie
czy nie widzisz, że martwa przeszłość cierpi?
rzeczywistość samotności poszukuje róży
kto wie, czy uciekam?