"Ponownie zniszczenie żelazne"
odrzucone słowo przypomina sobie bezwzględnie o ostatniej otchłani
szał krzyża rani między strachem i chmurami porażkę
czerwona wojna zabija ostrożnie to
ranią w strzępie dłoń
kamienny krzyk tańczy
gnijecie
zabijam
czy jeszcze wciąż są znowu?
on wbrew wszystkiemu ucieka
szalony rozpad płonie
koszmarny obłęd na karze płacze
jest szkarłatny martwy upadek
ostateczny sen na zawsze śni
piękny niczym noc grzech gnije łkając
pluje teraz na jego zemstę skrwawiony upadek
ciemność świadomości walczy z nimi