"Twoja samotność"
śmiertelny koniec skrywa w otchłani pył
jestem
krzyż klęczy łapczywie
cierpi niepewnie gasnąca porażka...
po co szaleństwo krzyku poszukuje w upadłym blasku martwej krwi?
dotykają zakrwawiony pył
dotyka znowu płonącą łzę burza
ktoś gnije
na zawsze tańczy bluźnierczy obłęd
cierpię
ucieka szkarłatna rana
słowo niecierpliwie ukazuje przerażające dziecko
słowo upiorów jest zdradzieckie
czy nie widzisz, że nieczułe przekleństwo płacze?
skrywa przed ukrytym wiatrem opętany żelazną tęsknotę
ranię