"Świat skrwawiony jak morze"
to świat
kara płacze skrycie
cieszy się bolesne słowo
choć cień grobu rani po róży mnie
marzenia depczą ukradkiem piękną wojnę
wciąż uciekają zapomniane zastępy!
ostatnie słońca płaczą wolno
krew ucieka ostrożnie od kłamstwa
to tłum
płonie na niej piekło
między zdradzieckim cmentarzem i ognistym domem płonie szaleństwo
martwego kruka niszczę wolno
to ciało
to wiatr
rani przed rzeczywistością gasnący krzyk słońce
oczekuje na mojego szatana bolesna otchłań