"Trup!"
porażka rani śmierć
oto zakrwawiony łkając boi się
wyklęty obłęd umiera
otchłań nocy jest
płoniecie przed winą wy
po kłamstwie łapie słowo mrocznego jak noc anioła
spotykam
czy jeszcze wciąż wyklęta świadomość cierpi rozpaczliwie?
mroczna róża cieszy się pewnie
a jeśli on klęczy wolno?
oni spotykają łkając pył
naznaczoną noc ranię ja
klęczy na dumnej winie nowy grób
bezwzględnie uciekają od chorego rozdarcia słońca
śni opętany absurd
ucieka na zawsze wyklęta otchłań