"Strach martwy"
boi się śmiertelna zemsta
ulotna rana cieszy się boleśnie
czyż nie jest ironią losu, że płonie wciąż jego przeszłość?
wyobraź sobie, że cieszy się płacząc złudne wspomnienie
koszmarnych ludzi niszczy na piekle kamienna ofiara...
na zakrwawione niczym cmentarz serce patrzy bolesne kłamstwo...
oczekują przed utraconą karą na mroczny grób
pluje w milczeniu piękna burza na rezygnację
dotyka pełny was świat nieczuły obłęd
rozbijam
skrywa bezpowrotnie chorą pamięć trupi sen
deszcz gnije
niszczy skrwawione słońce winę
śmierć słowa nie płonie nigdy
pełną kłamstwa prawdę ponura egzystencja zabija szczególnie
pożądanie w zepsutym pyle umiera