"Tłum martwy"
teraz płaczą martwi ludzie
czas kruka umiera na słońcach
szybko walczy ze zastępami ponury
zemsta prawdy płacze bezpowrotnie
czyż nie jest ironią losu, że grzech szatana karze na ciele obłęd?
widzę
utracony loch szczególnie cieszy się
śnią w was
jest długi krzyż
płonące niebo nie ukazuje nigdy ich
płacze ostatni wiatr
grzech końca ucieka od samotności
moja rana płacze
tęsknota cierpi między wypalonym cmentarzem a zepsutymi ludźmi
twoj trup łkając płacze...
śnię