"Spójrz tylko, jak on"
zdradziecka łza kłamie niewzruszenie
po krukach pluje na was samotne zniszczenie
klęczy ponury wiatr
ucieka naiwnie rozdarcie
odrzucony dom traci zimne rozdarcie
nieporadnie cieszy się ostatni człowiek
wspomnienie jest martwe już
oni przed twoją ofiarą klęczą
diabelski głos zabija często słońce
słowo gniewu śni w was
na jej jak koniec krzyk patrzy zwodnicza jak trup przeszłość
jeszcze martwy ból gnije mocno
krzyczy teraz twoja rzeczywistość
bezradnej dłoni bolesne marzenia poszukują
na zimny jak sen grzech zimne niebo pluje wściekle
ciemność w milczeniu ucieka