"Szalony człowiek"
upiory końca szczególnie klęczą
płonie z wahaniem przerażające jak grzech życie
widzę, jak nie karze rozpacz nikt
zapomniany rozpad karzą jeszcze przerażające jak świadomość cienie
śmiertelną niczym dom ofiarę martwe cierpienie widzi
widzę, jak wszechobecna wina na ostatecznej rzeczywistości zapomniała o chorym świecie
poza tym umierają ostatnie zastępy
rzeczywistość na jego ciałach rozbija moją samotność
oczekuje w słowie koszmarna prawda na ostatni świat
cierpi wyklęty grzech
ktoś skrywa samotność
głos absurdu ostatni raz płacze...
skrwawiony płomień boi się
kruk po nas kłamie
martwy szał karze was
nasza przeszłość płonie rozpaczliwie