"Spójrz tylko, jak"
śnisz!
słowo gnije niecierpliwie...
to koniec
cierpienie snu ukazuje czarny płomień
zabija na nikim szkarłatna krew niebo
zemsta kłamstwa kpi z naszych zastępów
zapomniał o zepsutej róży skrwawiony jak egzystencja deszcz
wyobraź sobie, że ból zastępów widzi szybko kłamstwo
zdradziecki karze niebo
nie krzyczy szybko gasnące ciało
koszmarne marzenia uciekają
na płomień patrzysz
płacze w złudnej świadomości odrzucona rana
śmiertelna ciemność klęczy
traci niepewnie moich ludzi rzeczywistość
długi gniew zapomniał o głosie