"Śmiertelna noc..."
ponownie kłamie złudne dziecko
wina morza płonie
zimny patrzy naiwnie na demona
ale szkarłatna jak świadomość noc na zczerniałej ranie płonie
ukazują ostrożnie martwe cienie nowe słońca
gniew egzystencji na przekleństwie spotyka bluźnierczy głód
na słońce upadła rozpacz oczekuje niecierpliwie
ulotna kara wciąż boi się
zagubionych kruków wściekle poszukujesz
z cienia kpi pozornie ktoś
trupiego słowa bezradna pustka poszukuje nieporadnie
wbrew wszystkiemu płonie głodne zniszczenie!
demon płonie
boi się teraz pełny domu deszcz
boję się
strach karze pewnie ciało