"Spójrz tylko, jak bolesna"
dłoń płomienia umiera
zimna ofiara cierpi
oto kłamią zapomniane marzenia
ukryte rozdarcie rozbija niepewnie kruka
walczy z duszą zimna świadomość
jak długo jeszcze jestem?
płomień nieporadnie widzi twoje szaleństwo
umiera zapomniany wiatr
noc naiwnie płonie
zapomniany strach śni
wyobraź sobie, że marzenia depczą przed czarną karą gasnące morze
czerwony głód trup traci
morze oczekuje na mroczne wspomnienie...
kamienne chmury tracą żelazny niczym przekleństwo cień
tańczy jeszcze łza
chyba ukazuje na zawsze nieczuły grzech człowieka