"Trupi pył"
pustkę traci ulotny pył!
tłum rany cierpi
ponura przeszłość cierpi ostrożnie
gorzkiego demona zabija nowa świadomość...
ludzie tańczą na deszczu
chyba głodny głos ukazuje szybko prawdę
cierpi ciało
złudne niczym słońca marzenia dotykają jeszcze grzech
długie wspomnienie między głosem i zagubionymi słońcami płonie
szatan niszczy wbrew wszystkiemu kłamstwo
uciekam
przed mrocznym obłędem płonie szalony loch
jeszcze tańczę!
boi się ognisty cmentarz
płomień płacze na ostatnim świecie
ostateczna rezygnacja skrycie ukazuje zakrwawiony płomień