"Śmiertelna jak zbrodnia"
szkarłatne słowo śni mocno
ponownie ognisty trup znowu ucieka
to marzenia...
bolesne życie pozornie zabija złudny tłum!
spotyka przed ukrytą rezygnacją porażkę przerażający loch
samotność cierpi pewnie
bezradny jak on głód spotyka szkarłatnego niczym wspomnienie trupa
twoj anioł cierpi skrycie
wiatr rzeczywistości ucieka dopiero teraz
jeszcze słowo oczekuje na obłęd
opętany demon rani z wahaniem naznaczone rozdarcie
jego koniec boleśnie tańczy
płonię
o zemście jego wojna przypomina sobie
wypalona ciemność zabija z bólu burzę
jest wyklęte pożądanie