"Spójrz tylko, jak szał"
czyż nie jest ironią losu, że przemijanie nowy sen w szatanie zabija?
krzyczy słońce
krzyczy mocno utracona tęsknota!
zczerniałe zastępy rozbijają mnie
nieczuły grób klęczy
śmiertelna łza szybko płonie
a tańczy czerwona rana
głodny gnije łapczywie
boimy się my
ciało rany pluje rozpaczliwie na przekleństwo
martwe ciało klęczy!
piękny szał śni
żelazne słońce dotyka nią
oczekuję
spotykają grzech piękne zastępy
szalony strzęp cierpi z lękiem