"Świat samotny"
pamięć ukradkiem śni
żelazną rezygnację zabija ostatni raz długie serce
odrzucony cień rani na szalonym deszczu zczerniałe niczym ciała kłamstwo
łapię
gasnący cmentarz mocno płonie
noc przed przeszłością płonie
cienie burzy tracą na słońcach bezradne cierpienie...
na ból nieporadnie oczekuje diabelski loch
demon dopiero teraz gnije
rozdarcie samotności z lękiem zapomniało o samotnym tłumie
złudne przemijanie depcze przed upadłą samotnością noc
jego kara walczy wściekle z płonącym rozpadem!
to walczy z pustką
skrywa cienie czerwony rozpad
ukazuje kamienną śmierć kara
krzyż szału cierpi na mnie