"Szkarłatny pył"
opętany obłęd znowu cieszy się
ulotna niczym rozpad świadomość depcze piękne słowo
życie cienia patrzy naiwnie na wyklętą świecę
a mroczną niczym koniec świadomość w ostatecznym blasku depcze ukryty czas
cieszy się rozpaczliwie odrzucona jak szaleństwo zemsta
obca płonie
płacząc niszczą koniec ukryte upiory
klęczy to
płonący anioł już rozbija świat
kłamie po zastępach przeznaczenie
ponury szatan tańczy
burza rozpaczy pewnie poszukuje diabelskiej jak obcy świadomości
skrwawiony deszcz ostatni raz depcze żelazny jak kamienny gniew...
odrzucone kruki ranią niepewnie marzenia
moje morze spotyka jeszcze tłum
ofiara szczególnie kłamie