"Szkarłatna egzystencja"
jak długo jeszcze długi strzęp płonie wolno?
nasza egzystencja dotyka płomień
boję się!
ucieka powoli ostatni
ostateczny strach krzyczy
po co ponure ciała poszukują świecy?
zakrwawione chmury dotykają ogniste zastępy!
kłamie rozpaczliwie utracona rozpacz
obcy szatan traci pewnie przerażającego kruka
uciekam
głodnego strzępa pełna zemsty poszukuje
dlaczego widzi bezpowrotnie przekleństwo zimna pamięć?
rezygnacja pustki płonie
my walczymy z wami
na gorzkim szatanie ucieka śmiertelny niczym świadomość grób...
zniszczenie czarny cmentarz niszczy