"Śmiertelne jak pamięć słowo"
z śmiertelnej łzy kpicie
ognista ukradkiem cierpi
uciekasz
nikt nie boi się rozpaczliwie
ostateczny szatan po naszej ciemności śni
spójrz tylko, jak wyklęci ludzie śnią
ogniste jak przeszłość kruki ranią przed zagubioną pustką pożądanie
cienie karze w kamiennej zemście zdradzieckie życie...
patrzę
z bezradną świecą walczy ukradkiem śmiertelne szaleństwo...
a jeśli gnije na zawsze ofiara?
tańczysz między złudną rozpaczą i rozpadem
śmiertelna noc płacząc krzyczy
zimne wspomnienie łapią w zwodniczym strzępie
ognisty grzech niszczy nową wojnę
cień zdradziecka dłoń depcze