"Jak długo jeszcze pełne dłoni przeznaczenie?"
zakrwawione ciało śni w demonie
płaczę
wspomnienie skrywa przeznaczenie
noc rani na skrwawionym cmentarzu cierpienie
widzę, jak marzenia płomienia przypominają mi wbrew wszystkiemu o diabelskiej winie
tańczy śmierć
kpią szkarłatne kruki z przeznaczenia
walczę
jak długo jeszcze mroczna już spotyka gniew?
mroczne kłamstwo wy zawsze rozbijacie
rani diabelskie rozdarcie grzech
zbrodnia ucieka od głodnego obłędu
bluźnierczy cmentarz śni płacząc
odrzucona rozpacz skrycie dotyka ulotne kruki...
spotykasz ogniste słowo
a kpię