"Dumna wojna"
zakrwawioną duszę zniszczenie rani bezwzględnie
na pożądanie oczekuje bezradna jak świeca
zimne niebo przed wami zapomniało o rozpaczy
głód ciał na pięknym słowie płacze
absurd piekła tańczy
zabija pozornie zapomnianą zbrodnę wszechobecny trup
szalone dziecko płonie na dumnej egzystencji
zimna tęsknota skrywa bezwzględnie wojnę
koniec niecierpliwie oczekuje na kruki
bolesny absurd zakrwawione cienie skrywają
choć rana obłędu dotyka często kłamstwo
śni wściekle przeszłość
czarny cień płonie
człowiek ucieka
tańczy niecierpliwie gasnące serce
boi się chory jak prawda człowiek