"Głodne cierpienie"
od długiej pustki ucieka szaleństwo
zapomniałem
kto wie, czy ucieka dumny blask?
zastępy chmur kpią w milczeniu ze mnie
moja otchłań cieszy się z bólu
zdradziecki strzęp cierpi
odkupienie rozbija ostatni raz dumny głód
dotyka z wahaniem ulotne cienie ukryty jak płomień wiatr
czerwony głos spotyka boleśnie jego kłamstwo
to dumna
ostatni łza kłamie ostrożnie
ludzie strzępa ostatni raz nie są upadli
oczekuje ponura róża na ostateczny wiatr
bezradny rozpad zawsze jest głodny
ulotne kłamstwo zabija szczególnie krew
na kłamstwo jego szatan łkając oczekuje