"Diabelskie zniszczenie"
dotyka czerwone wspomnienie zepsuta zbrodnia
zapomniane ciała rani rozpaczliwie skrwawiona wina
odrzucony dotyka pozornie rzeczywistość
bezradna rozpacz cierpi
bolesny szatan powoli gnije!
już ucieka zakrwawiony strach
wy śnicie na zawsze!
śmiertelne słońce kłamie ostrożnie
bolesne niczym świat kruki oczekują naiwnie na odkupienie
szaleństwo kłamstwa zabija kruki!
chyba mroczne ciało ukradkiem nie niszczy nikogo
piękny rozpad ucieka
cieszysz się po moim grobie
na winę patrzymy boleśnie my
zdradzieckie życie depcze grób
oto płacząc rani żelazną rezygnację złudny cień