"Dlaczego skrwawione słowo?"
czarne ciała płoną
ulotne cienie zawsze boją się
to marzenia...
widzę, jak długa zemsta przypomina sobie z wahaniem o zdradzieckim domu
krzyczę
nasze kłamstwo gnije
grób płonie na słowie
porażka kruka śni wolno
przeznaczenie otchłani z lękiem zabija bezradną ofiarę
naznaczone chmury rozpaczliwie boją się
poszukuje dłoń krzyku
tańczy szczególnie płomień
tańczą
z kimś gasnące ciała walczą
oczekuje na niego szalony upadek
jego gniew niszczy ich...