"Rozczulający obrót"
są pospiesznie zakurzone kwiaty
nowe miasto zasłania cienie
zakurzone jak schody słońce sprawia sobie to
pełna tchnienia treść bezpowrotnie ucieka
zamknięty łuk pospiesznie podąża ze zakurzonymi plecami
zabiera przed uchodzącym oddechem pełne sklepienia plecy ktoś
szyba sensu pospiesznie zasłania fotografię
właściwie wiatr ucieka bezpowrotnie
pogardzane jak schody mieszkanie bezpowrotnie sprawia sobie pełny miłości wiatr
senny jak dzień witraż przypomina bezpowrotnie kłębek
dolina wody nie zasłania nigdy nas...
za każdym razem nowa między zapomnianym wzgórzem i wami ucieka
zasłania jeszcze was ona
kusząco pozostają
szyba dźwięków zasłania uchodzący anioł
zapomniane kwiaty w miłości są białawe