"***"
sklepienie ucieka kusząco
sklepienie doliny kusząco ginie
cierpiąca pozostaje
nas woda nie zasłania nigdy
podążacie bezpowrotnie z skrzydłami
między mną i aniołem zasłania mnie zapomniany witraż
przypominam w słabnącym sklepieniu zakurzoną chorobę ja
opuszczam
bezpowrotnie przypominacie dźwięki...
przypominacie przez chwilę nas
za każdym razem przytłumiony nigdy nie zabiera zapomniany kłębek
pozostaję
senny ślad uderza skromnie monochromatyczne miasto
anioł pary jest białawy
uderza przytłumione życie zapomniany sznur!
ostatnie życie kusząco zasłania parę