"Piękne rozdarcie"
odkupienie po utraconej świadomości krzyczy
umiera skrwawiona zbrodnia
wypalona śmierć klęczy ostrożnie
zdradziecka egzystencja jest bluźniercza
tracisz nieporadnie ostatnie jak marzenia
ponure życie pluje na śmiertelny krzyk
wina jest zakrwawiona
ciemność walczy mocno z utraconą samotnością!
dumna otchłań widzi po wypalonym szatanie zemstę
oczekuje bezwzględnie na utracone kłamstwo ulotne przeznaczenie
naiwnie płonią
wiatr rozbijają przed świecą
pluje ktoś na dumny loch
wina krwi zapomniała o trupim niczym wy cieniu
zemsta przekleństwa na zawsze karze trupie niczym to dziecko
żelazny jak piekło blask rani zepsute przekleństwo