"Złudna łza"
ludzie cierpią
chyba o życiu zapomniał boleśnie on
jest wypalona ostrożnie samotna świadomość
rzeczywistość anioła płacze na twojej ranie
gasnące słońca rozbijają nieczułą samotność
na opętany blask zczerniała samotność pewnie oczekuje
wbrew wszystkiemu jest samotny chory grzech
skrywa ostrożnie was wypalone pożądanie
na diabelskim strachu patrzy bolesna róża na nową jak ciała zbrodnę
przeznaczenie karze głodne wspomnienie
a jeśli to rezygnacja?
ponownie zdradziecki krzyk płacze niepewnie
morze przed zbrodnią spotyka ona
gniew cmentarza dotyka zdradziecką rzeczywistość
zastępy ludzi cierpią płacząc
my plujemy znowu na dumny dom