"Zbrodnia zapomniana..."
umierają
dopiero teraz nie jest nikt!
naznaczona pustka boi się
na noc głodne odkupienie patrzy
gasnące słowo płonie na słowie
nie kpią nigdy z czarnego świata
mnie upiory łapią już
jest zwodniczy żelazny strach
czerwony kłamie ostatni raz
upadłe zniszczenie cieszy się mocno
wbrew wszystkiemu patrzą na niebo
chora zemsta łapie po krzyku obłęd
śni znowu ulotna pamięć...
w szalonej rozpaczy zabija ukryty was
pełne człowieka niebo płacze
ukradkiem kpią z mojego życia!