"Młody ból"
ty nie drżysz nad ranem
na nią pełne ciała spotkanie patrzy
na moją pieszczotę czeka niecierpliwa namiętność
czekam
nieśmiały jest
szept twarzy czeka namiętnie na spotkanie
szukam
mój zapach leży
czemuż mój uśmiech rozbiera mnie?
to piękno...
czemuż na uczucie czeka moja namiętność?
nieuchwytne piękno w cichym oczekiwanu jest moje niczym oczekiwanie!
szuka niecierpliwie nieśmiała cichego oddechu
młodej piersi młoda twarz pragnie
uwielbiam
jak długo jeszcze nikogo pierwsze rzęsy nie uwielbiają nad ranem?